10 lipca 2018

Szpitalna sesja noworodkowa Zuzi



Te kadry powstały podczas mojego zaledwie 30-minutowego spotkania z maleńką Zuzią i jej Mamą. 
Myślę sobie, że to ogromny przywilej w byciu fotografem, że możemy być świadkami takiej bliskości i wzruszających momentów. Przypomniałam sobie, jak to było ponad rok temu, kiedy leżałam w tym samym szpitalu ze swoim drugim synkiem.Te pierwsze nieświadome jeszcze uśmiechy :). Tak, uśmiech wyraża więcej niż tysiąc słów!

Skarby z dzieciństwa